wtorek, 25 lutego 2020

22.07.2019r. Kętrzyn - Giżycko

Eucharystia o 6:30, a po niej pyszne śniadanie ze wspaniałymi siostrzyczkami. Trudno nam stąd wyjść, ale dziś długi odcinek. Na szczęście pogoda wprost wymarzona. Nie ma upału i ten cudowny wiatr- niczym obecność Ducha Świętego. Idziemy w ciszy, rozmyślając o Słowie. A potem tuż przed Gierłożem ubogacamy się wzajemnie, dzieląc się nim. Tam dłuższy odpoczynek. Strażnik wpuszcza nas bez biletów, bo tłumaczymy, że chcemy tylko chwilę odpocząć pod parasolami. Pan w kawiarence sprzedaje nam kawę za pół ceny, bo jak twierdzi: lubi pomagać dobrym ludziom. Ruszamy z modlitwą różańcową. Prosimy o pokój. Potem piękne spotkanie: 4 kobiety z wielkimi plecakami, wśród nich jedna siostra wędrują szlakiem JAKUBOWYM do Gietrzwałdu...wspominamy o naszej pielgrzymce, wręczamy ulotkę i zapraszamy do drogi. Droga się jakoś dziwnie wydłuża- oczywiście to tylko złudzenie. Tuż przed Giżyckiem sprawdzamy w Internecie- tu są NASZE SIOSTRY( Prowincją Warszawska)! Wielka radość. Idziemy więc tam. Ale siostra akurat wyjechała na Mszę. Decydujemy się iść do kościoła. Otrzymujemy wspaniałą gościnę u księdza Proboszcza z parafii św. Maksymiliana. Pani Gosposia pomaga skontaktować się z s. Przełożoną Urszulą. I tym sposobem szczęśliwie trafiamy pod elżbietański dach. Całym sercem DZIĘKUJEMY s. Urszuli za tak piękne przyjęcie. S. Bernadetta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...