Nieustanna Pielgrzymka Zawierzenia - Pielgrzymka stałego zawierzania Niepokalanemu Sercu Maryi Polski i świata poprzez nieustanną "modlitwę nogami" - cichą ofiarę trudu i pokornego trwania w dziękczynieniu.
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę.
W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Filipie tak długo jestem z Wami, a jeszcze mnie nie poznałeś?”
Potem modlę się, by być takim narzędziem w ręku Boga, jakim On chce
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię”
Małość. Zawierzam wszystko Maryi w modlitwie różańcowej.
W Krajence zsiada z roweru obok mnie starszy człowiek - Edmund. Pyta o pielgrzymkę. Kiedy mu opowiadam, Ten daje mi świadectwo o trosce i działaniu Matki Bożej w Jego życiu, a także w życiu Jego Ojca podczas wojny. Mocne świadectwo. Ma dwoje niepełnosprawnych, dorosłych już dzieci. Prosi, bym mógł chwilę potrzymać nasz pielgrzymkowy krzyż. Trzyma, całuje ze łzami Chrystusa i oddaje prosząc o modlitwę. Często niosąc nasz pielgrzymkowy krzyż adorowałam rozciągniętego na nim Chrystusa. Dziś ten człowiek uczy mnie innej adoracji.
Chwila oddechu w Kościele św. Józefa w Krajence. Przyjeżdża Patryk, który po zakończonej drodze zawiezie mnie do domu. Dziękuje Bogu za tego dobrego człowieka. Niewielki odcinek idziemy razem.
Wielką radością było spotkanie znajomych Sióstr Elżbietanek. Siostra Bernadetta zaprosiła Maryję do ich domu zakonnego. Dużo dobra i miłości u naszych kochanych Sióstr. Nie żegnam się z Maryją … Ona wie.
Jestem bardzo wdzięczna za Justynę i naszą wspólną, „bardzo wspólna” drogę, choć zupełnie osobno. Niech Bóg będzie uwielbiony przez Niepokalane Serce Maryi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...
-
Wczoraj wieczorem moja siostra zrobiła mi niespodziankę, bo przyjechała do mnie, aby razem kroczyć do Rokitna. Roman, który przyjął mnie n...
-
Dziś wielka radość i dziękczynienie. Dzieje się kolejny CUD. Wczoraj s. Assumpta wyraziła swoje pragnienie, by na koniec Drogi Eucharystii ...
-
Etap 3 Nieustanej Pielgrzymki Zawierzenia PRZEZ MARYJĘ DO NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA Kochani! ZAPRASZAMY :) 25 marca 2020 r rozpoczynamy ko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz