środa, 26 lutego 2020

10.09.2019 Dzisiejszy dzień był dla mnie dniem próby wiary. Podczas rozmowy telefonicznej z Ojcem Grzegorzem usłyszałem od Niego, że Bóg już mi dziś przygotował nocleg. I uwierzyłem. Ale ja myślałem że to będzie miejscowość, którą ja sobie wybiorę, czyli zrobiłem Panu Bogu plany gdzie, kiedy. To miało być w Dębach wielkich. A tu nic. Ksiądz mówi że nie ma miejsca, wierni pomimo tego że proboszcz sporo mówił o pielgrzymce i o tej akcji - nic. Brak wolnych miejsc w hotelach, więc postanowiłem iść dalej. To było jakoś około 21.00, może trochę przed, zacząłem odmawiać różaniec dziękczynny za miejsce, gdzie będę spał bo powoli traciłem nadzieję. Później zadzwoniła Agnieszka, która jak anioł zaczęła mi pomagać telefonicznie, dzwoniąc w różne miejsca prosząc o nocleg. Tracąc nadzieję przechodziłem koło kapliczki, przystanąłem i powiedziałem : Dziękuję Ci Maryjo za to miejsce na dzisiejszą noc ale sam czułem, że w to wierzę. I zadzwoniła po chwili Agnieszka z dobrą nowiną. Sołtys miejscowości Zakręt zajął się sprawą – nakarmił mnie i załatwił nocleg. Chwała Panu I ludziom dobrej woli i otwartych serc. To był dobry dzień. Marek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...