środa, 26 lutego 2020

09.09.2019 Dzisiejszy etap drogi do Siedlce - Kałuszyn. Podczas szukania noclegu trafiłem na dwie grupy tutejszego marginesu. Druga grupka była mocno wstawiona. I jeden z nich powiedział żebym się nie bał. Odpowiedziałem, że się nie boję., krótkie świadectwo ( nie powiedziałem za co siedziałem, bo nie chciałem ich wystraszyć. Powiedziałem że Jest Ktoś, kto ich bardzo kocha i wręczyłem ulotki. Pierwsza grupa próbowała nawet załatwić mi nocleg i dzwonili po znajomych zajazdach, ale bez owocnie. Fajne chłopaki. Oni też dostali info o pielgrzymce. To był dobry dzień.Marek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...