poniedziałek, 17 czerwca 2019

08.05.19 środa Rybnik Chwałowice - Pszów

Na trasie mojego pielgrzymowania nie mogło zabraknąć kościoła Bożego Ciała w Jankowicach. Wstaję bardzo wcześnie i idę na Mszę św. na 6:30. Niestety okazuje się że akurat dzisiaj Msza jest tylko po południu. Spotykam człowieka, który opowiada mi historię drewnianego kościółka, łącznie z piękną historią księdza Walentego, który niosąc Najświętszy Sakrament do chorej został napadnięty i zabity przez Husytów. Przed śmiercią zdążył ukryć Hostię w dziupli dębu. Po wielu latach, dzięki cudownej jasności wydobywające i się z tego dębu, bursa z Najświętszym Sakramentem została odnaleziona, a na tym miejscu powstał ołtarz i kaplica. Ksiądz proboszcz udostępnia mi kościół, dzięki czemu zatrzymuję się na chwilę modlitwy. Podziwiam też piękny obraz Ostatniej Wieczerzy przy okrągłym stole; w ołtarzu głównym. Dzisiejsza droga wiedzie pięknymi terenami, pogoda jest również piękna. Docieram do Pszowa. Tu znajduje się Sanktuarium z cudownym wizerunkiem Matki Bożej Pszowskiej zwanej Uśmiechniętą. Podczas Mszy zostaje wystawiona Ikona Matki Bożej Cierpliwie słuchającej oraz relikwie Marii Luizy Merkert. Zupełnie nie pomyślałam, żeby zadbać o nocleg, ponieważ do tej pory zawsze go otrzymywałam nie prosząc 🙂. Zorientowałam się, że prawdopodobnie przyjdzie mi spędzić tę noc na jakiejś ławce w mieście. Pierwsza naprawdę trudna sytuacja na tej pielgrzymce. Z przygnębienia wyrwał mnie telefon, porozmawiałam z życzliwą osobą. Włączyłam myślenie 🙂.W kościele trwał wieczór uwielbienia, więc przyłączyłam się do modlących. Na zakończenie wieczoru opowiedziałam o pielgrzymce, a ksiądz zapytał o możliwość noclegu dla mnie. I tak znalazłam się u pani Ani, która ma leżącego, ciężko chorego męża, którym się troskliwie opiekuje. Już wiedziałam czemu trafiłam właśnie do niej . Boże prowadzenie! Jezu ufam Tobie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...