poniedziałek, 17 czerwca 2019

07.05.2019 Pszczyna - Rybnik Chwałowice Droga Eucharystii: "Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi nie będzie łaknął." Pielgrzymując odkrywam jak niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia. Wszystko czego potrzebuję niosę w plecaku, wiele też otrzymuję. Wszystko jest łaską i warto mieć w sercu wdzięczność. Dziś po porannej Eucharystii i pysznym śniadaniu u sióstr Felicjanek odwiedziłam Dom Pomocy Społecznej dla przewlekle i psychicznie chorych. Siostra Lidia zawierzyła Matce Bożej Cierpliwie Słuchającej Chorych, Pracowników i siostry Boromeuszki, które prowadzą ten Dom. Dzisiejsza trasa pielgrzymki wiodła głównie asfaltowymi, ruchliwymi ulicami i była dość trudna emocjonalnie i fizycznie (ok. 35 km). Ledwie zdążyłam na 18-stą, na Mszę, do Sanktuarium świętej Teresy od Dzieciątka Jezus w Chwałowicach Rybniku. We Mszy uczestniczyły rodziny z osobami niepełnosprawnymi. Przypadek? Następna Msza była dla Wspólnoty Jezusa Miłosiernego, po niej był wieczór uwielbienia. Ksiądz proboszcz prosił, abym powiedziała o Nieustannej Pielgrzymka Zawierzenia, co też uczyniłam. Wiele osób powierzało swoje intencje Matce Bożej Cierpliwie Słuchającej, wiele osób było żywo zainteresowanych pielgrzymką. Doświadczyłam tu wiele dobra, łącznie z przyjęciem mnie na nocleg przez księdza Proboszcza oraz poczęstowaniem pyszną kolacją z deserem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...