poniedziałek, 15 kwietnia 2019

09.04.2019 Stany - Majdan Królewski

Droga prowadziła przez puszczę. Modlę się nieustannie różaniec. Przed Majdanem zatrzymałem się przy stacji. Zagadnęły mnie młode kobiety. Opowiedziałem o pielgrzymce, porozmawialiśmy o pracy, o prymatach w naszym życiu i poszedłem zrobić zakupy. Wreszcie usiadłem zajadając ciasteczka. Nagle pędzi do mnie kobieta - szefowa tych dziewczyn z którymi rozmawiałem i niesie mi smacznego kebaba. Wszedłem do Kościoła na adorację Najświętszego Sakramentu i Eucharystię. Pięknie tu w Kościele i pod Kościołem. Ksiądz bardzo zajęty, ale zaproponował mi salkę. Robert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...