Nieustanna Pielgrzymka Zawierzenia - Pielgrzymka stałego zawierzania Niepokalanemu Sercu Maryi Polski i świata poprzez nieustanną "modlitwę nogami" - cichą ofiarę trudu i pokornego trwania w dziękczynieniu.
sobota, 16 czerwca 2018
15.06.2018r. Wolbrom - Ojców Grodzisko
cz.II Relacja s. Bernadetty
Piękne spotkanie z p. Helenką, która wyszła na drogę przy swoim domu, by spytać, dokąd idziemy. Powiedzieliśmy jej kilka słów o pielgrzymce. Rozpłakała się. Obiecała się modlić. A my obiecaliśmy, że duchowo zabieramy ją ze sobą.
Zaraz po postoju przy drodze w zbożu znaleźliśmy psa. Mała psinka. Mocno wystraszony i na każdy przejazd auta chował się w zboże. Daliśmy mu pić i jeść. Dość długo za nami szedł, więc postanowiliśmy dać mu imię. Jednogłośnie: Franek. Potem jednak w wiosce chcieliśmy oddać Fanka w dobre ręce. Nikt nie chciał. Jednak on już tam został.Może trafił do swojego domu... Mamy nadzieję, że tak.
Dziś widoki bajeczne. Szliśmy przez Ojcowski Park Narodowy. Oczywiście zeszliśmy, by odpocząć przy Maczudze Herkulesa 😀 Nikt z nas nigdy wcześniej tu nie był... I tak rozmyślałam sobie jaki Bóg musi być piękny, skoro stworzył taki piękny świat... I jeszcze ten leciutki wiatr, mimo mocnego słońca... "A po tym ogniu - szmer łagodnego powiewu" Bóg jest blisko...
Bóg dziś pyta Eliasza (Słowo z dnia): "Co ty tu robisz Eliaszu? " i my dziś zmierzyliśmy się z tym pytaniem. Każdy w swoim sercu.
Dla mnie piękne jest w tej drodze z nimi, że niesamowicie wszyscy dbamy o jedność. Ale to tak naturalnie. I każdy o każdego się troszczy. Gdy schodziliśmy ze stromego zbocza przy Maczudze Herkulesa Marek miał krzyż. I okazało się, że był on bardzo pomocny. Szkoda że nie widzieliście jak sami z siebie podawali go sobie, by nawzajem ułatwić sobie zejście... ❤ i znowu byłam z nich dumna 😀 i potem refleksje znowu o krzyżu. Tak. Czasem bardzo z nim trudno, ale są momenty, że bez niego nie pokona się pewnych odcinków drogi... Krzyż. A my przez te Drogę wpisujemy się w jego belkę pionową na Polsce. Dar i Łaska.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...
-
Wczoraj wieczorem moja siostra zrobiła mi niespodziankę, bo przyjechała do mnie, aby razem kroczyć do Rokitna. Roman, który przyjął mnie n...
-
Dziś wielka radość i dziękczynienie. Dzieje się kolejny CUD. Wczoraj s. Assumpta wyraziła swoje pragnienie, by na koniec Drogi Eucharystii ...
-
Etap 3 Nieustanej Pielgrzymki Zawierzenia PRZEZ MARYJĘ DO NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA Kochani! ZAPRASZAMY :) 25 marca 2020 r rozpoczynamy ko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz