sobota, 16 czerwca 2018

15.06.2018 r. Dobry początek

Bogu niech będą dzięki... Aż żal było odchodzić od Sióstr Karmelitanek z Wolbromia. Stworzyły nam po prostu DOM w tej drodze. Pani rano przynosi intencje i cały kartonik drożdżówek. Mniam... Przydadzą się w drodze... Marka boli kostka. Mówi: ja wezmę dziś Maryję. Może przestanie boleć. Wyruszamy. Przesuwam koraliki różańca, prosząc Maryję, by wysłuchała prośby Marka. Droga prosta ale wzdłuż głównej wojewódzkiej. Po 3 km Marek mówi, że Maryja mu pomogła 😀 Wybieramy trochę dłuższą drogę. Omijając te wojewódzką. Odpoczynek przy lesie. Oj...Przydały się drożdżówki... Prosimy o modlitwę i dziękujemy, że jesteście z nami. s. Bernadetta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...