Nieustanna Pielgrzymka Zawierzenia - Pielgrzymka stałego zawierzania Niepokalanemu Sercu Maryi Polski i świata poprzez nieustanną "modlitwę nogami" - cichą ofiarę trudu i pokornego trwania w dziękczynieniu.
piątek, 25 maja 2018
25.05.2018 Koło - Świnice Warckie
Robert:
Droga... Modlitwa.... Idę do "Faustynki". Po drodze zatrzymuję się przy obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem. Pan Staszek, który opiekuje się tym obiektem opowiada mi historie.Wielu zagazowano spalinami w ciężarówkach już w drodze do tego miejsca. Człowiek.... Śmierć .... Życie. Opowiada o Stanisławie Kaszyńskim, który chciał pokazać światu tę zbrodnie i o wymordowaniu Jego rodziny. Pan opowiada mi o zwiedzających obóz, o tym, że niektórym bardzo przeszkadza krzyż. Rozmawiamy o sytuacji, że naszemu Narodowi przypisywane są te zbrodnie. Modle się... Modlę się... Ostatnie kilometry były doświadczeniem dobroci. Najpierw zatrzymuje się przede samochód i młode małżeństwo pyta, czy potrzebuję jedzenia, picia.. Korzystam z wody i bananów. Za chwilę zatrzymuje się kolejny człowiek podając mi wodę. Miłosierdzie. Docieram do Świnic Warckich - Sanktuarium urodzin i chrztu św. Faustyny Kowalskiej. Uczestniczę w Nabożeństwie Majowym i w Eucharystii. Jestem cały w Miłosierdziu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...
-
Po dobrej nocy i serdecznej gościnie u Sióstr Sacre Coeur ruszamy w drogę. Dziś na kilka kilometrów dołącza do nas Tomek z dwiema córkami i ...
-
Dziękujemy Siostrom Bernardynkom za serdeczną gościnę i udajemy się do Katedry na Mszę św. o godz. 8.00. Kiedy weszłyśmy do świątyni, trwała...
-
Relacja Tomka S. "Bóg jest tak wspaniały, że kiedy nocowałem i czekałem na pierwszy dzień wyjścia, to dostałem od razu w miejsce nocle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz