piątek, 13 marca 2020

04.10.2019r. Kostów- Skoroszów

Wczoraj ok. 21:00 dotarłyśmy do Kostowa dzięki życzliwości Michała z Wrocławia. Ksiądz Proboszcz mimo wielkiego zmęczenia, czekał na nas i przyjął otwartym sercem. To niezwykły człowiek. Rano po modlitwie w kaplicy na plebanii piękna rozmowa m.in. o miłosierdziu, które jest szczególnym rodzajem dobra- zawsze połączone z wyrzeczeniem i ofiarą. Umocnione śniadaniem, kawą a przede wszystkim dobrym słowem, ruszamy dopiero gdy mija 9:00. Nie wiemy, gdzie dziś będziemy nocować. Wiemy tylko, ze w Rychtalu to niemożliwe. Prosimy Maryję, by nas zaprowadziła tam, gdzie chce być. I ruszamy. Dziś pierwszy piątek miesiąca. Serce Jezusa towarzyszy także w przydrożnych kapliczkach. Rozmawiamy o życiu, o ewentualnym przyszłym kształcie tej drogi. Przesuwamy koraliki różańca. Wiele ludzi skłania głowę na znak szacunku do krzyża. Bardzo mnie to cieszy... jest wiara... Pod sklepem w Piotrówce zadzwoniłyśmy do kolejnej parafii- nocleg niemożliwy. Pozostała w okolicy tylko parafia w Krzyżownikach. Ks. Proboszcz chce nam pomóc, prosi o kontakt za chwilę. Okazuje się, że musimy dojść do kościoła filialnego na Mszę na 16:00, bo w tej wiosce zostaniemy na nocleg. Jest 14:00. Mamy jeszcze 10km. Ruszamy czym prędzej, bardzo szybki marsz daje się we znaki. Idziemy ruchliwą drogą. Na szczęście z Bożą pomocą docieramy na czas. A nawet przed czasem. Piękny klimat wspólnoty parafialnej, z którą mamy łaskę dziś się modlić... Mówimy kilka słów o pielgrzymce. Ksiądz Proboszcz na koniec błogosławi wszystkich relikwiami bł. Marii Luizy i podaje je do ucałowania. Na nocleg zabiera nas p. Wioleta - mama siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia. Jej córka w tym roku złożyła pierwsze śluby i wyjechała do Liberii na misje. Piękne spotkanie w rodzinie. Wzajemne dzielenie się doświadczeniem wiary, wspólna modlitwa różańcowa. Maryja wybrała to miejsce, chciała tu być. Jesteśmy tego pewne. Pani Wioleta z mężem przekładają swoje plany, by być z nami. Rodzi się ogromna wdzięczność...kończymy ten dzień ubogacone duchowo i obficie nakarmione. s.Bernadetta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...