wtorek, 25 lutego 2020

16.07.2019 r. Braniewo - Żelazna Góra

Dziś wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel Napełnione Słowem, Bogiem i wspaniałym śniadaniem wyruszamy na północny wschód. W sercach mamy ogromną wdzięczność za okazaną nam dobroć. Telefony łapią już rosyjskie sieci komórkowe. Pada deszcz. Idzie się trudno, nie tylko że względu na pogodę. Taka jest droga- obnaża nas z dobrego myślenia o sobie samym, ujawnia słabości, braki w miłości... trudne, ale ostatecznie piękne. Docieramy do Żelaznej Góry jeszcze przed wieczorną Eucharystią. Ksiądz Proboszcz zaprasza najpierw na herbatę. Deklaruje że załatwi nam nocleg w Braniewie. Zawiezie a potem przywiezie rano z powrotem. Niesamowity i dobry człowiek. Opowiada historię odbudowy kościoła i pokazuje cały album zdjęć. Aż trudno uwierzyć. Po Eucharystii jedna parafianka pyta, gdzie nocujemy, proponując jednocześnie, że chętnie udzieli nam gościny. Z wielką radością zgadzamy się i tak trafiamy wraz z Maryją i bł. Marią Luizą do domu pani Marianny. Urodziła i wychowała wraz z mężem 9 dzieci. Dziś cieszy się 20 wnukami i 3 prawnukami. Opowiedziała nam historię swojego życia- piękną i ofiarną, pełną miłości i związanych z nią wyrzeczeń. Ale najpiękniejsze było to, że wdzięcznym spojrzeniem ogarnia przeszłość i dziś za wszystko Bogu dziękuje. Maryja wiedziała, gdzie poprowadzić. Z całą pewnością: to ONA wybrała dziś miejsce na nocleg. S. Bernadetta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...