poniedziałek, 17 czerwca 2019

11.05.19 sobota; Baborów- Głubczyce

"Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem". Poranna Msza św. o 7:00, a następnie śniadanie i rozmowa z bratem Andrzejem. Znów dość późno wyruszam w drogę, bo około 10:30. Jest to jednak ostatni, dość krótki, odcinek mojego pielgrzymowania. Droga wiedzie malowniczymi terenami, przez rozświetlone słońcem pola rzepaku. Jest pięknie! Odnawiam różaniec. Na koronkę do Miłosierdzia Bożego chcę zdążyć do kaplicy Sióstr Szkolnych Notre-Dame w Głubczycach. Błądzę. Często mi się to zdarza, ale wyznaczony przez GPS ślad pozwala wrócić na właściwą drogę. Udaje mi się dotrzeć przed 15:00 na miejsce. Siostra Przełożona częstuje mnie obiadem. Dopiero teraz uświadamiam sobie, że to pierwszy obiad w czasie mojej pielgrzymki 🙂. Idziemy do kaplicy, gdzie zostają wystawione relikwie Marii Luizy i Ikona Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Opowiadam Siostrom o idei Nieustannej Pielgrzymki Zawierzenia i proszę o wsparcie modlitewne. Kończy się czas mojej pielgrzymki. Był to czas błogosławiony. Prowadziło mnie Słowo Boże dotyczące Eucharystii... codziennie! A ja czułam się jak dziecko prowadzone za rękę przez Ojca! Zawierzałam i szłam. Starałam się być uważana i ufna. Tylko tyle. Wszystko zawdzięczam Bożej Opatrzności. Jezu ufam Tobie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...