Nieustanna Pielgrzymka Zawierzenia - Pielgrzymka stałego zawierzania Niepokalanemu Sercu Maryi Polski i świata poprzez nieustanną "modlitwę nogami" - cichą ofiarę trudu i pokornego trwania w dziękczynieniu.
poniedziałek, 27 sierpnia 2018
27.08. 2018 r. Gubin - Krosno Odrzańskie.
27.08. 2018 r. Gubin - Krosno Odrzańskie.
Dziś rozpocząłem swój etap pielgrzymki po przekazaniu ikony przez siostrę Assumptę. W dobrym humorze poszedłem dalej, w końcu do przejścia miałem jedynie 21 km. Przez połowę dnia praktycznie nie spotkałem żadnego człowieka na ulicy, więc dużo miałem czasu na rozmyślania i modlitwę. Po przejściu połowy planowanego odcinka dowiedziałem się że przeprawa promowa która jest jedyne 2.5 km od końca dzisiejszego planowanego odcinka jest zamknięta. Jednak zostałem zapewniony że nad rzeką jest dużo łódek i wędkarzy, więc ruszyłem dalej do przodu. Jednak zaczął się wkradać niepokój. W miejscowości Chlebowo zatrzymałem się by odpocząć i zapytać o prom i wędkarzy. Miejscowi opowiedzieli mi że tam ich nie spotkam i w sumie będę dużo nadrabiał. Pocieszyli mnie faktem, że u nich jest kościół pod wezwaniem św. Rity, patronki od spraw beznadziejnych. Po odwiedzeniu kościoła ruszyłem dalej, licząc że będzie jak planowałem. W czasie modlitwy na różańcu zrodziło mi się natchnienie by zmienić trasę i ruszyć do Krosna Odrzańskiego. Była już prawie 13:30, a do Krosna ponad 20 km. Msza o 18. Rozpoczął się wyścig. Dzięki łasce i opiece Mamy udało mi się zdążyć na Eucharystię, gdzie ikona została ustawiona obok tabernakulum. Po mszy i modlitwie zawierzenia całej młodzieży i miasta w opiekę Matce Bożej Cierpliwie Słuchającej zostałem poproszony by opowiedzieć parę słów o pielgrzymce, po czym był czas by ludzie mogli napisać intencje w zeszycie. Ustawiła się ogromna kolejka do zeszytu. Dopiero wtedy zrozumiałem że Bóg miał plan w tej przygodzie z promem. Dziękuję też bardzo księżom z parafii św. Jadwigi za pyszną kolacje i nocleg.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...
-
Po dobrej nocy i serdecznej gościnie u Sióstr Sacre Coeur ruszamy w drogę. Dziś na kilka kilometrów dołącza do nas Tomek z dwiema córkami i ...
-
Dziękujemy Siostrom Bernardynkom za serdeczną gościnę i udajemy się do Katedry na Mszę św. o godz. 8.00. Kiedy weszłyśmy do świątyni, trwała...
-
Relacja Tomka S. "Bóg jest tak wspaniały, że kiedy nocowałem i czekałem na pierwszy dzień wyjścia, to dostałem od razu w miejsce nocle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz