Nieustanna Pielgrzymka Zawierzenia - Pielgrzymka stałego zawierzania Niepokalanemu Sercu Maryi Polski i świata poprzez nieustanną "modlitwę nogami" - cichą ofiarę trudu i pokornego trwania w dziękczynieniu.
sobota, 25 sierpnia 2018
25.08.2018 r. Żary- Lubsko
25.08.2018 r. Żary- Lubsko - Parafia Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Lubsku. Po wspólnej modlitwie z siostrami w naszej kaplicy zakonnej ruszam kontynuując pielgrzymowanie. Jeszcze raz oddaję pod opiekę Maryi miasto Żary, wszystkie parafie, mieszkańców, wszystkie nasze sprawy. Proszę o wiarę, odnowienie duchowe i moralne. Na drogę zabieram też intencję pewnej kobiety, która prosiła o modlitwę, by wytrwała w sakramentalnej przysiędze małżeńskiej i by z miłością dźwigala swój krzyż. Idę dość szybko. Jest pochmurnie i deszczowo.Mijający mnie ludzie pieszo, czy samochodami spoglądają na krzyż. Jedni z szacunkiem chwalą Boga, inni parskają śmiechem lub kpią. W sumie nie codziennie chodzę z krzyżem po Żarach. Modlę się, by ludzie przypomnieli sobie o Miłości Krzyża. Za Żarami schodzę na boczne drogi. Czytam ewangelię głośno, bo przychodzi mi na myśl: "Idźcie i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!" Więc czytam wszelkiemu stworzeniu licząc że dziki nie będą podchodziły zbyt blisko, by słuchać. Różaniec.... W Lubanicach zabytkowy Kościół a przed nim Jezus ukrzyżowany. Pada więc wchodzę pod daszek Ukrzyżwanego... Myślę o Miłości, o Krzyżu przez Polskę, modlę się za Wojtka i Romka idących krzyżem przez Amerykę, o kobiecie z krzyżem dochowania przysięgi małżeńskiej, o polecanycb intencjach i naszych krzyżach..."Nie mądrość świata tego, lecz Pana ukrzyżowanego głosimy wam" Dostaję wiadomość, która przypomina mi bardzo trudne wydarzenia. Wynagradzam Bogu za te osoby i proszę o łaskę nawrócenia. Cierpię. W lesie przy drodze dostrzegam ułożone serca z kamienia. Serce w sercu. Ktoś tu myślał o miłości. Proszę za wszystkich zakochanych, za biorących dziś ślub, proszę o miłość w rodzinach, za małżeństwa zagrożonych rozbiciem. Myślę o Sercu Jezusa i Niepokalanym Sercu Maryi. Na nowo oddaje moje serce Jezusowi. Dzis też moje Siostry mają rocznicę ślubów wieczystych. Rózaniec. Do Lubska docieram przed 17.00. Ksiądz Proboszcz przyjmuje mnie z wielką otwartością, karmi porządnie, pyta o drogę, oferuje pomoc. Dobroć z uśmiechem. Na Mszy św o 18.00 mówię trochę o pielgrzymce i zabieram intencje. Posługę w tej parafii rozpoczyna dziś KS. Łukasz, więc Jego w sposób szczególny oddaję Maryi. Ważny dzień. Droga odsłania wiele.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...
-
Po dobrej nocy i serdecznej gościnie u Sióstr Sacre Coeur ruszamy w drogę. Dziś na kilka kilometrów dołącza do nas Tomek z dwiema córkami i ...
-
Dziękujemy Siostrom Bernardynkom za serdeczną gościnę i udajemy się do Katedry na Mszę św. o godz. 8.00. Kiedy weszłyśmy do świątyni, trwała...
-
Relacja Tomka S. "Bóg jest tak wspaniały, że kiedy nocowałem i czekałem na pierwszy dzień wyjścia, to dostałem od razu w miejsce nocle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz