Nieustanna Pielgrzymka Zawierzenia - Pielgrzymka stałego zawierzania Niepokalanemu Sercu Maryi Polski i świata poprzez nieustanną "modlitwę nogami" - cichą ofiarę trudu i pokornego trwania w dziękczynieniu.
czwartek, 17 maja 2018
17.05.2018 r. Jabłonowo Zamek - Wąbrzeźno
Dziękując siostrom Pasterkom za gościnę żal odchodzić, jest specyficzna duchowość tego miejsca, ale zostawiam szczegóły póki co dla siebie. Początek drogi pochmurny a potem całą drogę pada deszcz. Otwarta brama wjazdowa
i wiem, że mam tam wejść. Tam spotyka mnie jedno z takich zdarzeń, które oznacza wypełnienie Jego Woli. Dosłownie. Pokazana Miłość. Dwaj bracia. Wiekowi. Jeden opiekuje się drugim niepełnosprawnym. Krzyż przyjęty w miłości. Dla świata są i ich nie ma. Historia ich ojca to gułag na Syberii, powrót, krzyż, wczesna śmierć mamy, krzyż, ale mama nam mówiła: "gość w dom Bóg w dom". Goszczą mnie... siedzimy we troje przy stole. Po chwili już wiem, dlaczego tu jestem. Narzędzie w Jego Rękach. Modlitwa. Uwolnienie. "Będę codziennie za waszą pielgrzymkę odmawiał Zdrowaś Maryja" -powie na do widzenia. "A w lipcu chce pojechać do Częstochowy"- dodaje. Ona już to słyszała, pojedziesz, pojedziesz. Deszcz pada dalej a na końcu drogi czeka Matka Boża Brzemienna w Wąbrzeźnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
09.05.2020 Maryniec – Złotów
Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...
-
Po dobrej nocy i serdecznej gościnie u Sióstr Sacre Coeur ruszamy w drogę. Dziś na kilka kilometrów dołącza do nas Tomek z dwiema córkami i ...
-
Dziękujemy Siostrom Bernardynkom za serdeczną gościnę i udajemy się do Katedry na Mszę św. o godz. 8.00. Kiedy weszłyśmy do świątyni, trwała...
-
Relacja Tomka S. "Bóg jest tak wspaniały, że kiedy nocowałem i czekałem na pierwszy dzień wyjścia, to dostałem od razu w miejsce nocle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz