poniedziałek, 15 kwietnia 2019

01.04.2019 Piaski - Żółkiewka

Idzie się dobrze. Zgodnie z planem doszedłem do Żółkiewki, a dalej też poszło według planu :) Msza, wpis, błogosławieństwo na drogę i zostałem sam na ulicy. Jakaś pobożna pani usiłowała mi pomóc, obeszliśmy z 10 domów pytając o możliwość noclegu, ale bez efektu. Jeden człowiek podrzucił mnie do jakiegoś zajazdu. Zgodziłem się, bo w nocy ma być - 2 C. A teraz skorzystam, że jestem w zajeździe i pójdę na pierogi. Tomek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

09.05.2020 Maryniec – Złotów

Rano jesteśmy na Mszy św. w Złotowie, po której Justyna odwozi mnie z powrotem na trasę. W uszach piękny śpiew ptaków i Słowa Jezusa: „Fi...